- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Klimatyzacja samochodowa to chyba jeden z najbardziej przydatnych wynalazków w motoryzacji. Wpłynął on na istotną poprawę komfortu podróżowania oraz koncentracji kierowców, a co za tym idzie bezpieczeństwa na drogach w okresie letnim. Jest to także taki element samochodu, który należy serwisować i pielęgnować.
NOWY TARG. Pasjonaci motoryzacji powinni swoje kroki skierować do Ruczaju. Otwarta została tam wystawa dedykowana historii motoryzacji na Podhalu. To inicjatywa Łukasza Worwy, który chciał, by 60. rocznica funkcjonowania rodzinnego Autoserwisu miała taki właśnie charakter.
Autoserwis Worwa to firma z wieloletnimi tradycjami, ale nawet najstarsi mechanicy nie widzieli układu hamulcowego w takim stanie.
Inicjatywa Łukasza Worwy, dotycząca historii podhalańskiej motoryzacji, zaczyna przybierać realne kształty. Cykl felietonów pt. "Podhalańskich kółek czar" zaowocował spotkaniem nowotarskich pasjonatów tego tematu, na którym powstał zarys jego materialnego utrwalenia.
Kongres Nowej Mobilności miał miejsce w Łodzi w dniach 7-8 października, zorganizowany został przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych. Oprócz licznych prelekcji i dyskusji na temat elektromobilności jego główną atrakcją miała być w tym roku premiera polskiego samochodu elektrycznego Vosco EV2.
"Gdy na podhalańskich drogach zaczęło pojawiać się coraz więcej samochodów, zwiększono siły, które nad tym ruchem miały zapanować. Pojawili się panowie w niebieskich mundurach z białymi otokami na czapkach, tzw. lotne brygady" - pisze w kolejnym felietonie z cyklu "Podhalańskich kółek czar" - Jacek Sowa.
"Zorganizowany transport, zarówno osobowy jak i towarowy, nie był w stanie zaspokoić potrzeb komunikacyjnych społeczeństwa, uwikłanego w polityczne meandry okresu powojennego" - wspomina w trzecim z serii felietonie dotyczącym historii motoryzacji na Podhalu - Jacek Sowa, pochodzący z Nowego Targu dziennikarz i publicysta.
"Z ogromnym zainteresowaniem podjąłem informację o projekcie nowotarżanina, Łukasza Worwy, dotyczącym historii motoryzacji na Podhalu. Ze swej strony mogę dorzucić trochę wspomnień, które pozostały mi jeszcze w pamięci" - pisze Jacek Sowa, pochodzący z Nowego Targu dziennikarz, pisarz i publicysta
NOWY TARG. Jakiś czas temu pisaliśmy o inicjatywie Łukasza Worwy, który kontynuując działalność swojego ojca Adama prowadzi stację obsługi pojazdów w miejscu, gdzie w roku 1962 roku, przy okazji rozgrywanych z Zakopanem zawodów FIS, powstał pierwszy prawdziwy kompleks dla zmotoryzowanych.
NOWY TARG. Stacja benzynowa przy ulicy Szaflarskiej ma swoją bogatą, liczącą już prawie 60 lat historię. Z okazji zbliżającej się rocznicy powstania w tym miejscu nowoczesnego - jak na tamte czasy - wybudowanego na okoliczność odbywających się w Zakopanem zawodów FIS w roku 1962 kompleksu dla zmotoryzowanych, chcielibyśmy wraz z właścicielami tego miejsca odtworzyć jego historię i pokazać ją na tablicach przy obiekcie w formie zdjęć i opisów.